W internecie krąży wiele mitów dotyczących diety mamy karmiącej. W tym poście chciałabym obalić te najpopularniejsze oraz przybliżyć najważniejsze informacje dotyczące diety po porodzie.
MIT NR 1 – W CZASIE LAKTACJI NALEŻY STOSOWAĆ DIETĘ ELIMINACYJNĄ
istnieje powszechne przekonanie, że spożywanie niektórych produktów przez mamę (gluten, jajka, cytrusy) powoduje alergie u dziecka.
Nie wykazano by dieta mamy miała wpływ na rozwój alergii pokarmowych i skórnych u dziecka. Jest dokładnie odwrotnie.
Ograniczenia jadłospisu mamy, negatywnie wpływają na jej stan zdrowia i motywację do karmienia piersią.
MIT NR 2 – SPOŻYWANIE STRĄCZKÓW POWODUJE KOLKI U DZIECKA
Nic bardziej mylnego. Spożycie dużej ilości strączków co najwyżej spowoduje wzdęcia u mamy, natomiast nie mają istotnego wpływu na pracę układu pokarmowego dziecka. Dlaczego? Pokarm kobiecy składa się ze strawionych cząsteczek pożywienia jedzonego przez mamę, a wzdęcia są wynikiem fermentacji niestrawionych resztek (ale tylko u mamy). Strączki i warzywa kapustne mogą natomiast powodować zmianę smaku mleka matki.
Co więcej, strączki są doskonałym źródłem wysokowartościowego białka (więcej na temat białka w diecie przeczytasz tutaj). Dodatkowo są dobrym źródłem wapnia, magnezu i błonnika pokarmowego.
MIT NR 3 – PIWO WSPOMAGA LAKTACJĘ
Jest dokładnie odwrotnie. Spożycie alkoholu zmniejsza laktację i dodatkowo zmienia zapach mleka kobiecego i do niego przenika.
MIT NR 4 – SPOŻYWANIE MLEKA KROWIEGO ZWIĘKSZA RYZYKO ALERGII
Często można się spotkać z twierdzeniami, że picie mleka krowiego zwiększa ryzyko wystąpienia alergii, AZS czy astmy. Wg badań dzieci, których matki w czasie laktacji spożywały produkty mleczne, mają zwiększone szanse nabycia tolerancji na białka mleka.
MIT NR 5 – PICIE KAWY W CZASIE LAKTACJI JEST ZABRONIONE
Można wypić 2 filiżanki kawy lub 4 szklanki herbaty dziennie. Jest to bezpieczna dawka kofeiny, która nie będzie mieć wpływu na dziecko i nie spowoduje u niego nadmiernego pobudzenia.
Najistotniejsze fakty
Bez względu na stan odżywienia mamy, jej mleko będzie pełnowartościowe, gdyż jego produkcja ma pierwszeństwo przed pozostałymi potrzebami metabolicznymi. Dzieje się tak, gdyż nawet przypadku niedożywienia mamy, organizm korzysta z jej rezerw do produkcji mleka. Niedostateczne nawodnienie i odżywienie może zmniejszyć jego ilość, natomiast zmianie nie ulegnie jego jakość.
Opracowanie: Anna Kobielska – magister farmacji, dietetyk i instruktor fitness. Swoje wielokierunkowe wykształcenie zawdzięcza udziałom w licznych kursach, szkoleniach i webinarach.
Konsultacja merytoryczna dr n.med. Lucyna Kobielska